Śmierć recenzja komiksu

Śmierć – recenzja komiksu

Seria „Sandman” w dużej mierze za sprawą serialu Netfliksa, zyskała drugie życie. Wydawnictwo Egmont zdecydowało się na dodruk komiksu z jedną z ulubionych bohaterek tej serii – Śmierci.

„Śmierć” to zbiór kilku historii z tytułową bohaterką w roli głównej. Jest sentymentalnie, jest nostalgicznie – nie spodziewajcie się tutaj akcji czy też szalonych zwrotów akcji. Scenariusze poszczególnych historii to w sumie wszystko to, co już poznaliśmy przy okazji czytania kolejnych tomów Sandmana, tyle że tym razem Morfeusz jest postacią drugoplanową. Jednak to co ważne – ten spin-off można spokojnie czytać bez znajomości kultowej sagi. Każda historia to zamknięta całość.

Warto tutaj nadmienić, że część z zeszytów (krótsze historie) pojawiły się również w niektórych tomach Sandmana, więc nie wszystko będzie zupełnie nowe. Jednak przeczytanie ich w jednym zbiorczym tomu, nabiera nieco innego znaczenia.

Wizualnie jest bardzo dobrze. Jest mrocznie, jest spirytualnie, jest okultystycznie. To wszystko przeplata się z realizmem. Ci co czytali Sandmana, poczują się tutaj jak ryba w wodzie, zaś dla całej reszty – właśnie tak prezentuje się dobre urban fantasy pod kątem wizualnym.

„Śmierć” to bardzo dobry spin-off Sandmana, który wręcz może zachęcić do tego, by sięgnąć po główną serię. Co ważne – całość broni się również jako osobny tom.

  • Druk: 2023
  • Seria/cykl: ŚMIERĆ, SANDMAN
  • Scenarzysta: Neil Gaiman
  • Ilustrator: Chris Bachalo, Mark Buckingham, Mike Dringenberg
  • Tłumacz: Paulina Braiter
  • Typ oprawy: twarda

Dziękuję wydawnictwu Egmont za udostepnienie egzemplarza do recenzji.

Najlepsze komiksy - twórcy:

Redakcja

Fani filmów, seriali oraz komiksów. Popkulturę zjadają w olbrzymich ilościach. Wychowali się na komiksach wydawanych przez TM-Semic. Za dzieciaka uwielbiali Lobo. Kurde bele!

Zobacz wszystkie teksty