Resident Alien tom 1

Resident Alien. Witamy na Ziemi – tom 1 – recenzja

Połączenie historii rodem z opowieści Agaty Christie z klimatami „Z Archiwum X”? Tak właśnie prezentuje się pierwszy tom serii „Resident Alien”.

Scenarzysta Peter Hogan postanowił zabawić się wieloma konwencjami w swojej serii komiksowej. Głównym bohaterem jest obcy, który w wyniku nieudanej misji na Ziemi, jest zmuszony czekać na akcję ratunkową. Jak wygląda? Jak klasyczne wyobrażenie kosmity rodem z lat 50., tyle że o fizjonomii człowieka. Jak widzimy go my w komiksie? Obcego ubranego w ludzkie ciuchy. Jak widzą go postacie w komiksie? Jak człowieka (dzięki zdolnościom parapsychicznym). Ten prosty, ale świetny zabieg idealnie sprawdza się w komiksie.

W pierwszym tomie mamy do czynienia z trzema historiami, które są niczym opowiadania o słynnym detektywie Herculesie Poirot – nasz główny bohater uwielbia rozwiązywać zagadki i zanim się obejrzy – wpada w wir tajemnic lokalnej społeczności. I przypadkiem za bardzo się odsłania, zaś na jego trop wpadają tajni agenci (którzy jednoznacznie kojarzą się z serii „Z Archiwum X”).

Całość idealnie się nadaje na scenariusz serialu i taki też powstał i będzie miał premierę niedługo za sprawą stacji SyFy. Kolejne strony wręcz się pochłania, fabuła jest dynamiczna, ciekawa i świetnie rozpisana, mimo wielu schematów. Jednak nie przeszkadza to zbytnio ze względu na świetnie rozpisane postacie i chemię, która między nimi występuję.

Do tego wszystkiego dochodzą charakterystyczne ilustracje Steve’a Parkhouse’a – w trakcie kartkowania kolejnych stronic czytelnik czuje ten charakterystyczny klimat małych miasteczek rodem z USA. I to może dla jednych plus, dla innych minus – komiks jest bardzo amerykański, ale to w żadnym przypadku nie jest zarzut!

„Resident Alien” tak bardzo wciąga, że można go praktycznie wciągnąć w jeden wieczór – sprawny scenariusz, świetnie zarysowani bohaterowie i charakterystyczna kreska. I gdyby od razu był dostępny drugim tom, zapewne doszłoby do przeczytania wszystkiego za jednym zamachem. A to chyba rekomendacja sama w sobie!

Dziękujemy wydawnictwu Egmont za udostępnienie egzemplarza do recenzji.

Najlepsze komiksy - twórcy:

Redakcja

Fani filmów, seriali oraz komiksów. Popkulturę zjadają w olbrzymich ilościach. Wychowali się na komiksach wydawanych przez TM-Semic. Za dzieciaka uwielbiali Lobo. Kurde bele!

Zobacz wszystkie teksty