Injustice: Bogowie pośrod nas - Rok piąty - recenzja

Injustice: Bogowie pośrod nas – Rok piąty – recenzja

„Injustice: Bogowie pośrod nas – Rok piąty” to jak sama nazwa wskazuje, piąta już część „mordobicia” między superbohaterami. Czy warto dalej czytać tę serię?

Brian Buccellato zaczął przejmować stery scenopisarskie od trzeciego tomu, gdzie pałeczkę przekazał mu Tom Taylor. O ile pierwsze (szczególnie dwa) tomy to po prostu must have dla każdego fana klimatów superhero i DC, o tyle im dalej w las, tym coraz więcej drzew.

Jeśli podobały Wam się poprzednie tomy i nie macie zbyt wygórowanych oczekiwań pod kątem intrygi, rozwoju bohaterów czy też innym spojrzeniu na tę serię, to bierzcie „Rok piąty” w ciemno. Dalej mamy supków, którzy się „nawalają”, dalej mamy epickie ilustracje, które aż chciałoby się wydrukować w powiększonym formacie i powiesić na ścianie, dalej mamy mrok i złego Supermana. Ok – to może bawić, jeśli miało się dłuższą przerwę od poprzednich części.

Trzeba jednak uczciwie przyznać, że seria „Injustice” wywodząca się z gier, trochę stoi w miejcu i zjada własny ogon. Mamy tutaj wszystko to, co było poprzednio i tylko niewielu domyślnych czytelników może być zaskoczonymi pewnymi zwrotami akcji. I jeśli nie rajcują Was wielkie pojedynki na kilka plansz, to raczej się wynudzicie.

Mogłoby się spodziewać, że nowy scenarzysta tej serii wytyczy jakiś nowy kierunek dla całości. Nic bardziej mylnego – dalej pławimy się w tym samym sosie superbohatereskiej wojenki. Tylko dla ultrafanów.

  • Druk: 2023
  • Seria/cykl: INJUSTICE
  • Scenarzysta: Brian Buccellato
  • Ilustrator: Mike S. Miller, Bruno Redondo, Tom Derenick
  • Tłumacz: Tomasz Sidorkiewicz
  • Typ oprawy: twarda

Dziękujemy wydawnictwu Egmont za udostepnienie egzemplarza do recenzji.


Najlepsze komiksy - twórcy:

Redakcja

Fani filmów, seriali oraz komiksów. Popkulturę zjadają w olbrzymich ilościach. Wychowali się na komiksach wydawanych przez TM-Semic. Za dzieciaka uwielbiali Lobo. Kurde bele!

Zobacz wszystkie teksty