Batman – Trzech Jokerów – recenzja

„Batman – trzech Jokerów” intryguje zarówno tytułem, jak i okładką. Jak prezentuje się nowy komiks z serii DC Black Label?

Joker to kultowa postać, która działa dla wielu czytelników jak magnez. Nic dziwnego, bo każde kolejne wcielenie tej postaci – czy to w filmach, serialach, grach i komiksach, jest często szeroko omawiane. Scenarzysta Geoff Johns postanowił pójść na całość i w jednej historii umieścić różne wersje tego słynnego arcyłotra. Przepis na sukces? Tak! Co więc mogło pójść nie tak?

Nie oszukujmy się – całość jest skierowana do fanów i znawców Batmana oraz uniwersum DC. Mimo że komiks jest przystępny dla nowego czytelnika, to nie uda mu się wyłapać wszystkich odniesień. To jest jeszcze do wybaczenia. Niestety, cały scenariusz jest najzwyczajniej w świecie średni. Ma momenty, są cliffhangery, które chwytają za gardło, jednak rozmiesczone w taki sposób, że trzeba się nieco przemęczyć, by do nich dotrzeć.

Historia niestety nie angażuje czytelnika tak, jak możnaby tego oczekiwać. A szkoda, bo aż się prosi, aby puścić tutaj totalnie wodze fantazji, zrobić duże przetasowania, które zatrzęsły by w posadach całym uniwersum. A czytąć „Trzech Jokerów” można odnieść wrażenie, że to właściwie poboczna historyjka do przeczytania i zapomnienia.

Docenić należy ilustracje, które są niezwykle klimatyczne plus świetnie przedstawiają Jokera w różnych postaciach. Forma nie zawiodła, szkoda że treść „nie dojechała”.

Żeby nie było – „Batman – trzech Jokerów” to nie jest zły komiks. Po prostu trzeba się nastawić, że to kolejna wariacja na temat naszych ulubionych bohaterów. Tylko tyle i aż tyle.

• Wydanie: 2021
• Seria/cykl: DC BLACK LABEL
• Scenarzysta: Geoff Johns
• Ilustrator: Jason Fabok
• Tłumacz: Tomasz Sidorkiewicz
• Typ oprawy: twarda
• Data premiery: 19.05.2021

Dziękujemy wydawnictwu Egmont za udostępnienie egzemplarzy do recenzji.