Jeśli Wam wciąż nie mało Wiedźmina, to wydawnictwo Egmont ma dla Was nowy komiks z tego uniwersum. Zapraszamy do recenzji „Wiedźmin: Wiedźmi lament”.
Całość jest zamkniętą całością i można spokojnie przeczytać bez znajomości poprzednich tomów. Scenarzystą jest polski twórca, Bartosz Sztybor, który również pracuje w CD Projekt RED. I trzeba przyznać, że znakomicie czuje uniwersum wiedźmińskie. Fabuła Wieźmiego lamentu jest wciągająca, pokazująca Wiedźmina od ciekawej strony. Można odnieść wrażenie, że mamy do czynienia ze znacznie starszym Geraltem aniżeli miało to miejsce w książkach czy też grze. Nie jest to rzecz jasna problem, lecz dość świeże spojrzenie na wyeksploatowanego bohatera.
W przypadku ilustracji autorstwa Vanesy R. Del Rey bywa różnie. Grafiki jednym przypadną bardzo do gustu ze względu na mroczny klimat, inni zaś mogą kręcić nosem na delikatny chaos. Jednak nie można odmówić im uroku.
„Wiedźmin: Wiedźmi lament” to już szósty tom wydawany na Zachodzie przez Dark Horse Comic i trzeba przyznać, że za każdym razem historia komiksowa potrafi pozytywnie zaskoczyć. Tak jest też i w tym przypadku. Fanów Wiedźmina zachęcać nie trzeba, zaś fani fantasy z pewnością odnajdą tutaj wiele ciekawych wątków.
- Wydanie: 2022
- Seria/cykl: WIEDŹMIN
- Scenarzysta: Bartosz Sztybor
- Ilustrator: Vanesa R. Del Rey
- Tłumacz: Zofia Sawicka
- Typ oprawy: twarda
- Data premiery: 26.01.2022
Dziękujemy wydawnictwu Egmont za udostępnienie egzemplarzy do recenzji.