Dla wielu postać Hulka z uniwersum Marvela kojarzy się z bezrozumną postacią, która wprowadza nieco humoru lub robi totalną rozwałkę na kolejnych kadrach. 1 tom serii „Nieśmiertelny Hulk” w Marvel Fresh to ciekawe odświeżenie tej postaci.
Nie ma co się oszukiwać – Hulk to postać, która została ostatnimi czasy nieco „zajechana” przez kolejnych scenarzystów i jej potencjał był totalnie niewykorzystywany przez ostatnie lata. Tym razem można powiedzieć, że za historię tej postaci zabrał się scenarzysta wiedzący, jak świadomie i dojrzale podejść do tego (super?)bohatera. Al Ewing nie bierze jeńców!
Oczywiście – mamy rozwałkę i Hulka siejącego totalną rozpierduchę na kolejnych kadrach. Ale mamy też Hulka rodem z najlepszych komiksowych historii grozy z mocnym zacięciem psychologicznym. Odpowiednie rozłożenie akcentów przez Ewinga powoduje, że otrzymujemy świetny restart skupiający się na dr Bannerze/Hulku w sposób niespotykany do tej pory. Aż dziw bierze, że musieliśmy czekać tyle lat na takie przedstawienie tej kultowej postaci.
Odpowiedni scenariusz idzie w parze z odpowiednimi ilustracjami – Joe Bennet i Lee Garbett wiedzą dokładnie, jak uchwycić Hulka w taki sposób, abyśmy nie myśleli o nim jak o kolejnym superhero rzucającymi zabawnymi one linerami. Co ważne – dalej czuć, że mamy do czynienia z historią w uniwersum Marvela, zaś kadry nie są przesiąknięte aż tak dużym i często przesadzonym mrokiem, jak ma to miejsce chociażby w niektórych historiach od DC Comics.
Nieśmiertelny Hulk tom 1 to znakomite wprowadzenie i świetna historia na start, która tylko zaostrza apetyt na kolejne tomy. To zarazem kolejna świetna cegła (ponad 200 stron) z Marvel Fresh. Czytajcie, nawet jeśli nie jesteście fanami Hulka!
- Wydanie: 2021
- Seria/cykl: MARVEL FRESH
- Scenarzysta: Al Ewing
- Ilustrator: Joe Bennett, Lee Garbett
- Tłumacz: Jacek Żuławnik
- Typ oprawy: miękka ze skrzydełkami
- Data premiery: 29.09.2021
Dziękujemy wydawnictwu Egmont za udostępnienie egzemplarzy do recenzji.