Kanibale Nowego Jorku recenzja

Kanibale Nowego Jorku – recenzja komiksu

Komiks osadzony w Nowym Jork narysowany przez słynnego francuskiego grafika François Boucqa. Brzmi ciekawie? Sprawdźcie recenzję komiksu „Kanibale Nowego Jorku”.

Już sama okładka intryguje, na której mamy muskularną i wytatuowaną Azjatkę trzymającą niemowlaka. O co chodzi? Kim są te postacie? Trzeba przyznać, że bohaterowie tej historii są niezwykle nieszablonowi, zaś ich historia oraz motywacje przedstawione są w sposób niezwykle ciekawy dla czytelnika. Bohaterem też jest niejako Nowy Jork, który jest świetnie przedstawiony wizualnie. Klimat tego miasta wręcz wylewa się z ilustracji i aż ciężko uwierzyć, że nie narysował tego mieszkaniec tego miasta.

By nie zdradzać zbyt wiele z fabuły, mamy do czynienia ze śledztwem, w którym przewijają się Rosjanie z gułagów, bezdomni w podziemiach Nowego Jorku, służby specjalne czy też tajemnica wiecznej młodości. Ta miejska dżungla z tak wyrazistymi bohaterami i skrywanymi tajemnicami potrafi wciągnąć. Duża tutaj w postaci lekkich dialogów autorstwa Jerome’a Charyna, który jest uznawany za jednego z najwybitniejszych współczesnych amerykańskich pisarzy.

Jaki jest największy minus „Kanibali Nowego Jorku”? Dość szybko zawiązanie akcji i jej zakończenie. Aż chciałoby się, żeby śledztwo trwało dłużej i tajemnica nie została rozwiązana tak szybko. Całość czyta się bardzo szybko i aż chciałoby się więcej! Zdecydowanie warto.

  • Wydanie: 2022
  • Seria/cykl: MISTRZOWIE KOMIKSU
  • Scenarzysta: Jérôme Charyn
  • Ilustrator: François Boucq
  • Tłumacz: Maria Mosiewicz
  • Typ oprawy: twarda
  • Data premiery: 27.04.2022

Dziękujemy wydawnictwu Egmont za udostępnienie egzemplarzy do recenzji.

Najlepsze komiksy - twórcy:

Redakcja

Fani filmów, seriali oraz komiksów. Popkulturę zjadają w olbrzymich ilościach. Wychowali się na komiksach wydawanych przez TM-Semic. Za dzieciaka uwielbiali Lobo. Kurde bele!

Zobacz wszystkie teksty