Tom Strong tom 2 recenzja

Tom Strong. Tom 2 – recenzja komiksu

„Tom Strong” w drugim tomie to jeszcze więcej i zarazem jeszcze lepiej. Alan Moore to komiksowy czarodziej, które doskonale zna reguły gry i wie, jak zbudować scenariusz, by mimo pozornego chaosu, wszystko trzymało się kupy.

Ponownie mamy do czynienia z postmodernistyczną grą, w której Moore bierze na warsztat złotą i srebrną erę popkultury. W charakterysytyczny dla siebie sposób miesza znane schematy i motywy, by wypluć z nich szalone i bezkompromisowe dzieło. To co ważne, nie trzeba mieć wielkiej i rozległej wiedzy popkulturowej, by się znakomicie bawić.

Ponownie mamy do czynienia z 12 historami w jednym grubaśnym tomie. Brytyjski scenarzysta w charakterystyczny sposób buduje całość, gdzie na przestrzeni trzech zeszytów tworzy dłuższą historię, by potem dać nieco odetchnąć czytelnikowi w formie krótszych i zamkniętych opowieści.

Wszystko jest okraszone humorem i wielokrotnym mrugnięciem do czytelnika plus charakterystycznymi, cartoonowymi ilustracjami, które uwydatniają klimat wylewający się z kolejnych stron i kadrów.

„Tom Stron – tom 2” to znakomite komiksowe dzieło dla tych, którzy z jednej strony rozumieją zasady rządzące komiksem superbohaterskimi, a z drugiej – niekoniecznie za nurtem superhero przepadają. Tom Strong to ten typ historii, który podejdzie nawet najbardziej wybrednym czytelnikom.

  • Wydanie: 2021
  • Seria/cykl: TOM STRONG
  • Scenarzysta: Alan Moore
  • Ilustrator: Chris Sprouse
  • Tłumacz: Paulina Braiter
  • Typ oprawy: twarda
  • Data premiery: 27.10.2021

Dziękujemy wydawnictwu Egmont za udostępnienie egzemplarzy do recenzji.

Najlepsze komiksy - twórcy:

Redakcja

Fani filmów, seriali oraz komiksów. Popkulturę zjadają w olbrzymich ilościach. Wychowali się na komiksach wydawanych przez TM-Semic. Za dzieciaka uwielbiali Lobo. Kurde bele!

Zobacz wszystkie teksty