„Ocaleni. Anomalie Kwantowe” to kolejny zbiorczy tom historii science fiction autorstwa kultowego twórcy komiksowego o pseudonimie Leo. Jak prezentuje się to wydanie? Sprawdźcie w naszej recenzji.
Dotychczas w Polsce zostały wydane trzy zbiorcze tomy z uniwerusm „Światy Aldebarana”. Tymczasem „Ocaleni. Anomalie Kwantowe” to już czwarty tom, który jest spin-offem opowiadającym o grupie rozbitków ze statku Tycho Brahe. Lądują oni na tajemniczej planecie, gdzie dochodzi do dziwnych anomalii kwantowych.
„Ocaleni. Anomalie Kwantowe” to klasyczny Leo – typowy motyw science fiction przeplata się tutaj z wątkami obyczajowymi. Na pierwszy plan oprócz tajemniczych stworzeń i obcej planety, wysuwają się główni bohaterowie i ich problemy. Sposób prowadzenia akcji jest nieprędki – dużo tutaj dialogów, rozkminiania czy też prozaicznych kwestii, z którymi boryka się każdy z nas. Komiksy tego twórcy można albo uwielbiać, albo nienawidzieć.
Wizualnie jest ascetycznie. Leo ewidentnie nie potrafi tworzyć różnorodnych wizualnie postaci – większość wygląda jakby została sklonowana, co może niektórym przeszkadzać w trakcie lektury. Za to świetnie prezentują się dalsze plany, przedstawienie obcych oraz tajemniczej planety.
„Ocaleni. Anomalie Kwantowe” to typowe europejskie science fiction, gdzie ważniejsze niż czyste efekciarstwo, jest mądrze opowiedziana historia stawiająca na pierwszym planie swoich bohaterów. Dla fanów cyklu pozycja obowiązkowa.
- Druk: 2022
- Seria/cykl: PLANSZE EUROPY
- Scenarzysta: Leo
- Ilustrator: Leo
- Tłumacz: Wojciech Birek
- Typ oprawy: twarda
Dziękujemy wydawnictwu Egmont za udostępnienie egzemplarzu do recenzji.