Przed nami już trzeci tom z serii „Injustice. Bogowie pośród nas” z podtytułem „Rok trzeci”. Jak wygląda ta część w opozycji do bardzo dobrych poprzednich tomów? Zapraszamy do naszej recenzji.
W pierwszej części mieliśmy do czynienia z walką na Ziemi, w drugiej – już doszło do wydarzeń z kosmosem w tle. Co w takim razie przygotował Tom Taylor w części trzeciej? Czas na magię!
W „Roku trzecim” na pierwszy plan wysuwa się John Constantine – postać znana i lubiana, ale zazwyczaj nie kojarzona w ogóle z klimatami superbohaterskimi. A tu proszę! Można połączyć te niby zupełnie odmienne postacie ze sobą? Taylor udowadnia, że jak najbardziej.
Scenariusz może nie jest wybitny i można po prostu luźno stwierdzić, że mamy tutaj wszystko to, co spodobało nam się zarówno w tomie pierwszym, jak i drugim. Jednym słowem – dzieje się plus tak jak poprzednio, nie warto przywiązywać się do pewnych postaci, bo… dość szybko giną. To co ważne – scenariusz nie jest oparty na typowym motywie walki dobra ze złem. Więcej tu odcieni szarości, rozterek moralnych Supermana i otoczki psychologicznej, która świetnie współgra na przemian z dynamicznymi i brutalnymi kadrami.
Wizualnie jest świetnie – odpowiednio nasycone kolory, epickie walki i dobre wyważenie w przedstawianiu kolejnych plot twistów w formie graficznej. Nie ma do czego się przyczepić.
„Injustice. Bogowie pośród nas. Rok trzeci” to znakomita seria DC, po którą powinni sięgnąć szczególni Ci czytelnicy, którzy się znudzili generycznymi historiami z trykociarzami w roli głównej. A czekają nas jeszcze 2 tomy w tej serii!
- Druk: 2022
- Seria/cykl: INJUSTICE
- Scenarzysta: Tom Taylor, Brian Buccellato, Ray Fawkes
- Ilustrator: Bruno Redondo, Mike S. Miller, Xermanico
- Tłumacz: Tomasz Sidorkiewicz
- Typ oprawy: twarda
Dziękujemy wydawnictwu Egmont za udostępnienie egzemplarzy do recenzji.