Dceased. Martwa planeta recenzja

DCeased. Martwa Planeta – recenzja komiksu

Seria DCeased autorstwa Toma Taylora cieszy się dużą popularnością. Jak prezentuje się kolejny tom z tej serii zatytułowany „Martwa Planeta”? Zapraszamy do naszej recenzji!

Całość jest podnumerowana jako tom 4, jednak warto mieć na względzie, że tym razem ten zbiorczy omnibus nieco różni się od poprzednich. Pierwszy tom był typowym „wstępem” do całej historii. Następnie dwa kolejne tomy nieco odbiegały od głównej historii. I właśnie tom czwarty, czyli „Martwa Planeta” to bezpośrednia kontynuacja części pierwszej. Wszystko jasne? No to zapinamy pasy!

Dalej mamy do czynienia z mroczną i ponurą historią w świecie superbohaterów DC. Tym razem jednak nie jest tak brutalnie, jak miało to miejsce wcześniej. Więcej tym razem jest samej „opowieści”, aniżeli ostrej i wartkiej akcji. Wątków pojawia się bardzo wiele, jednak Tom Taylor potrafi snuć historię w taki sposób, że czytelnik spokojnie się w tym wszystkim odnajduje.

Mimo że wielu bohaterów zostało zabitych w poprzednich tomach, to wciąż mamy tutaj całą plejadę postaci, które wciąż mają dużo do powiedzenia i zrobienia. Małym minusem jest samo zakończenie, które jest wprost „ucięte”. W przypadku oprawy graficznej – nie ma się do czego przyczepić. Atmosfera jest ponura, ilustracje to świetnie oddają, a gdy trzeba – bywa dosadnie i naturalistycznie. Pod tym kątem seria cały czas trzyma poziom.

„DCeased. Martwa Planeta” to znakomita pełnoprawna kontynuacja. Czyta się ją szybko, sprawnie i aż żal, że kończy się tak szybko. Ale spokojnie – przed nami jeszcze wielki finał, który jest w trakcie tworzenia, więc liczymy na sprawne zamknięcie całej historii.

  • Druk: 2022
  • Seria/cykl: UNIWERSUM DC, DCEASED
  • Scenarzysta: Tom Taylor
  • Ilustrator: Trevor Hairsine
  • Tłumacz: Tomasz Sidorkiewicz
  • Typ oprawy: twarda

Dziękujemy wydawnictwu Egmont za udostępnienie egzemplarzy do recenzji.

Najlepsze komiksy - twórcy:

Redakcja

Fani filmów, seriali oraz komiksów. Popkulturę zjadają w olbrzymich ilościach. Wychowali się na komiksach wydawanych przez TM-Semic. Za dzieciaka uwielbiali Lobo. Kurde bele!

Zobacz wszystkie teksty