Czarna Orchidea - recenzja komiksu

Czarna Orchidea – recenzja komiksu

Czarna Orchidea to klasyka komiksowa od duetu Gaiman – McKean. Komiks, który po prostu wypada znać.

Całość jest umieszczona w uniwersum superbohaterów DC, ale przeczytanie tej historii nie wymaga jakiejś szczególnej wiedzy z tym związanej. Gaiman postanowił stworzyć uniwersalną historię, która jest wręcz zaprzeczeniem tego, co w nurcie superhero jest prezentowane.

I tutaj trzeba wprost powiedzieć, że warstwa wizualna odgrywa kolosalną rolę. Przepiękne ilustracje McKeana znakomicie korespondują z onirycznym scenariuszem Gaimana. Widać, że zamysł był tutaj dość jasny – czytelnik miał zostać wrzucony na głęboką wodę i zanurzyć się w ten dziwny świat wraz z główną bohaterką.

Baśniowy klimat, wiele niedopowiedzeń i nietypowe budowanie narracji w tym przypadku absolutnie nie przeszkadza, a wręcz pomaga zanurzyć się w tym świecie. Decydenci DC przed puszczeniem tej historii w takiej formie mieli mnóstwo obaw, jednak niepotrzebnie – komiks okazał się wielkim sukcesem i był de facto wstępem do kolejnej znakomitej i kultuwej historii, czyli Azylu Arkham.

Czarna Orchidea to komiksowe dzieło sztuki, które niekoniecznie każdemu przypadnie do gustu. Jeśli cenicie formę nad treścią i warstwa wizualna jest dla Was głównym wyznacznikiem jakości komiksu, to całość jest zdecydowanie przeznaczona dla Was.

  • Seria/cykl: MISTRZOWIE KOMIKSU
  • Scenarzysta: Neil Gaiman
  • Ilustrator: Dave McKean
  • Tłumacz: Paulina Braiter
  • Typ oprawy: twarda
  • Data premiery: 24.03.2021

Dziękujemy wydawnictwu Egmont za udostępnienie egzemplarzy do recenzji.

Najlepsze komiksy - twórcy:

Redakcja

Fani filmów, seriali oraz komiksów. Popkulturę zjadają w olbrzymich ilościach. Wychowali się na komiksach wydawanych przez TM-Semic. Za dzieciaka uwielbiali Lobo. Kurde bele!

Zobacz wszystkie teksty