Egmont kontynuuje wydawanie epickiej serii „Batman Knightfall”. Tym razem zapraszamy Was do recenzji tomu 3 zatytułowanego „Krucjata Mrocznego Rycerza”.
Jeśli grube były dla Was dwa poprzednie tomy, to tym razem przygotujcie się na coś jeszcze większego. Trzeci tom „Knightfall” to blisko 750 stron! To co ważne – w środku znajdziemy masę „nowego” materiału wcześniej u nas niepublikowanego przez TM-Semic. Lata temu, polski kultowy wydawca opublikował zaledwie 9 zeszytów.
Po drugim kultowym tomie, w którym dochodzi do „złamania” Batmana, otrzymujemy nowy rozdział przygód Gacka z Azraelem w roli głównej. Można zaryzykować stwierdzenie, że mamy do czynienia niejako z reebootem serii. Przed nowym Batmanem nowe wyzwania, nowi łotrzy, nowe tajemnice do rozwiązania. Trochę możemy odetchnąć od epickiego poprzedniego tomu.
Fani lat 90. będą zachwyceni. Sposób prowadzenia fabuły oraz część wizualna, to typowe „najntisy”. Ci, co wychowali się na komiksach TM-Semic, będą zachwyceni. Świeży czytelnicy mogą niekoniecznie złapać bakcyla. Ale jeśli podobały Wam się dwa poprzednie tomy, to wiecie czego się spodziewać.
Czasami brakuje spójności pod kątem graficznym, ale nie jest to duża wada. Ciężko, by na ponad 700 stronach każdy z wielu rysowników trzymał jednolity poziom. Ale też ma to duży związek z samym bohaterem Azraelem-Batmanem.
„Batman Knightfall – tom 3” to pozycja obowiązkowa dla fanów Człowieka Nietoperza i dla tych, co chcą mieć w swojej kolekcji w całości kultową serię. Świetne wydanie, które trzeba po prostu mieć!
- Druk: 2022
- Seria/cykl: BATMAN, BATMAN KNIGHTFALL
- Scenarzysta: Alan Grant, Chuck Dixon, Doug Moench
- Ilustrator: Graham Nolan, Bret Blevins, Jim Balent
- Tłumacz: Tomasz Sidorkiewicz
- Typ oprawy: twarda
Dziękuję wydawnictwu Egmont za udostepnienie egzemplarza do recenzji.